środa, 4 stycznia 2012

33 tc :]

Sylwester minął bardzo sympatycznie. Nie byliśmy sami, co bardzo nas ucieszyło-luuuubimy towarzystwo, doborowe towarzystwo :) Przyjaciele na których zawsze możemy liczyć. Było grzecznie i kulturalnie, z drugiej strony? inaczej być nie mogło! :)





Nowe plany, marzenia i postanowienia noworoczne?
Jak najbardziej! Zawsze są, tylko niekoniecznie się je realizuje. Może w tym roku będzie inaczej? kto wie ? 
Póki co czekamy na naszego pierworodnego z myślą i nadzieja że będzie on zdrowym, dużym i silnym chłopczykiem! 

Kochamy Cię Tymusiu :* 
mama i tata 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz